
Świetny obraz oparty na jeszcze lepszym scenariuszu Romana Bratnego. Niezwykle przejmujący kołowrot losu, jaki dotyka głównego bohatera (Pawlik)- sprawia wrażenie aż nieprawdopodobnego pecha. Świetna rola zmysłowej Marii Wachowiak mimo, że w niby mało zmysłowej roli zbiegłej węgierskiej żydówki. Polowanie, które jest epicentrum całego filmu, oddziaływuje zarówno na wydarzenia na początku jak i na niewyjaśniony koniec filmu. Szkoda, że nie wiadomo co stało się bohaterką, czy to ucieczka, czy samobójstwo - brak mocnego akcentu, prócz kłamliwego (w końcu film z 1963 roku), przyjaznego, propagandowego zachowania radzieckich sołdaków. Wielki film i wielki scenariusz. Zalecam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodaliście komentarz - Niesforni jesteście !